|
|
TISCHNER, Warszawa 2007
Podwójna nominacja do nagrody
Fryderyk 2008, Machiner 2007 W tej "książeczce z płytą" (CD) znajdziecie wspomnienie księdza Tischnera, teksty o Trebuniach i Voo Voo, liryki nawiązujące do działa Tischnera, bajkowe obrazy Krzysztofa Kokoryna. Plus - oczywiście - mnóstwo muzyki i to nie tylko rodem z Podhala... Trebunie i Voo Voo, do roku 2006, nigdy ze sobą wspólnie nie muzykowali. Aby jednak takie spotkanie mogło się "prawdziwie wydarzyć" trzeba mieć głęboką świadomość swej sztuki, połączoną z intuicją i olbrzymią otwartością na przeróżne eksperymenty. Mają to oba zespoły. Doskonale pokazują to fakty z ich drogi, przed rokiem 2006 oraz ta właśnie płyta. Takie więc "przecięcie się ich szlaków" wisiało chyba w powietrzu, by nie powiedzieć dostojniej: Było chyba pisane... Dzięki fuzji zaskakujących wpływów i niebanalnym lirykom, ta płyta to coś więcej niż kolejny krążek składany "w hołdzie tylko". Muzycznie - by nie zdradzać za wiele (bo niespodzianki zdarzają się i w ramach pojedynczych piosenek...) - mamy tu i folk, neo-folk, i rockową balladę, a czasem nawet mocniejsze gitarowe uderzenia... Jest znakomite jazzowe solo, jest swing. A kiedy indziej - pieśni (jak mantry) mające prosty przekaz a jakże natchniony, religijny charakter... Wszystko wyśpiewane jest mocnymi głosami ukochanych przez ks. Tischnera Górali, z pomocą Globtrotterów z Voo Voo... Oddając Wam te słowa (do czytania), te nuty (do słuchania), te obrazy (do oglądania) mamy przekonanie, że od mędrców uciekać nie wolno... Po prostu.
1. Tischnera Cytanie
|